Po pierwsze: nakarmić!
Podawanie pójła poporodowego samicom krów tuż po wycieleniu to praktyka na tyle powszechna, że mało kto zastanawia się nad zasadnością jej stosowania. Nikt też nie łączy pojenia krów po porodzie z pojawianiem się typowych dla tego okresu powikłań, jak choroby metaboliczne (ketoza, przemieszczenie trawieńca) czy schorzenia towarzyszące (mastitis, metritis). Czy to znaczy, że podawanie pójła to błąd? Nie. Rzecz w tym, że po porodzie nie wystarczy tylko krowy napoić.
Dlaczego samice chorują po wycieleniu?
Okres okołowycieleniowy, w tym poród, a następnie wytwarzanie siary i mleka to jeden z najważniejszych cyklów w życiu krowy. Występują wtedy w organizmie zmiany procesów metabolicznych, które mają bardzo duży i bezpośredni wpływ na parametry produkcyjne samicy. Kluczowe dla fizjologicznego przebiegu tego okresu są dwa czynniki.
- Pierwszy czynnik to deficyt energetyczny. Z obserwacji i doświadczeń wielu hodowców wynika, że 1–2 dni przed porodem krowy pobierają tylko od 10% do 30% wyliczonej dawki pokarmowej. Oznacza to, że w momencie porodu, pomimo właściwej diety, krowa jest niedożywiona i słaba. Dotyczy to szczególnie zwierząt starszych, od trzeciej laktacji i powyżej, oraz tych o najwyższym potencjale produkcyjnym. Należy zwrócić uwagę, że ten deficyt energetyczny osłabia układ odpornościowy krowy.
- Drugi czynnik to poziom otłuszczenia. Chodzi o rezerwy energetyczne w postaci tkanki tłuszczowej, zgromadzone w ostatnim okresie laktacji i zasuszenia, często w nadmiernej ilości. Spowodowane jest to przedłużającą się laktacją, wynikającą z problemów z zapłodnieniem. Jak wiadomo, ocena metodą BCS jest dość subiektywna i hodowcy nie jest łatwo określić właściwy poziom otłuszczenia w celu dobrania odpowiedniej diety.
Powyższe czynniki prowadzą do tego, że samica świeżo po porodzie narażona jest na liczne schorzenia na tle metabolicznym (ketoza, syndrom tłustej krowy, przemieszczenie trawieńca) i odpornościowym (mastitis, metritis). Wysoki deficyt energetyczny oraz nadmierne otłuszczenie doprowadzają organizm zwierzęcia do podjęcia walki o szybkie uzupełnienie niedoborów. Nadmiernie zostaje mobilizowana tkanka tłuszczowa, prowadząc do lipolizy – organizm krowy zaczyna produkować enzymy, które powodują gwałtowny rozpad zgromadzonych rezerw tłuszczowych.
Niewystarczająca ilość składników pokarmowych w paszy pobieranej przed porodem doprowadza do pojawienia się w krwiobiegu niezestryfikowanych wolnych kwasów tłuszczowych. Kwasy te, przy zaburzonym metabolizmie, tworzą ciała ketonowe. Są to substancje trujące, które przyczyniają się do zaburzenia podstawowych funkcji życiowych, powodując: spadek apetytu, otępienie, brak łaknienia. Przyspieszają one występowanie chorób metabolicznych, a ujemny bilans energetyczny jeszcze bardziej się pogłębia. Sytuacja ta dotyczy również krów i jałówek w prawidłowej kondycji.
Z badań wskaźników biochemicznych krwi po wycieleniu wynika, że niedobory białkowe, szczególnie aminokwasów egzogennych, doprowadzają do rozpadu tkanki mięśniowej. Może to się manifestować niechęcią do podnoszenia oraz paraliżami, występującymi nawet przy prawidłowym poziomie składników mineralnych, takich jak wapń, potas i fosfor. Niesie to za sobą wysokie ryzyko usunięcia takich krów z hodowli, a przecież właśnie te krowy miały aktualnie przynosić zysk hodowcy!
Jak można temu zapobiegać?
Przede wszystkim należy zadbać, aby krowa po porodzie otrzymała dokładnie to, czego potrzebuje, a więc pokarm o wysokiej wartości odżywczej, który możliwie najszybciej dostarczy krowie niezbędnej energii. Tymczasem okazuje się, że dotychczas stosowane praktyki nie spełniają do końca tego wymogu. Dlaczego?
Otóż na rynku dostępnych jest wiele preparatów występujących jako pójła poporodowe, które mają na celu zniwelować ryzyko wystąpienia wyżej wymienionych schorzeń metabolicznych. Większość z nich posiada w swojej nazwie informacje wskazujące na właściwe potrzeby zwierzęcia, typu: energia, power lub boost. W rzeczywistości jednak nie zawierają dostatecznej ilości składników pokarmowych, które mogłyby być nośnikiem tej energii. Są to więc z reguły preparaty izotoniczne skierowane na nawodnienie organizmu.
Kolejna kwestia – dostępne na rynku pójła zawierają składniki mineralne i witaminy. Dodatki te, chociaż bardzo ważne w diecie, nie poprawiają kondycji zwierzęcia natychmiast. Ich wpływ na krowę będzie widoczny dopiero za kilka tygodni. Wcześniej jednak krowa musi ponownie zacząć samodzielnie pobierać paszę, a do tego potrzebuje nie tylko nawodnienia, ale i łatwo przyswajalnego zastrzyku energii, który pozwoli jej stanąć na nogi i wrócić do normalnej diety.
Takim właśnie zastrzykiem energii jest NUTRI SHOT. Aktualnie jest to jedyny na rynku preparat przeznaczony dla krów tuż po wycieleniu, który zawiera najwyższą koncentrację składników chronionych: tłuszczów, cukrów prostych, aminokwasów egzogennych oraz substancji wspomagających (niacyna, cholina). Stanowi on pierwszy pełnowartościowy pokarm w formie płynnej dla krowy po porodzie i jest tak ważny dla samicy, jak siara dla cielęcia.
- Pokarm NUTRI SHOT, podawany w formie płynnej, ułatwia szybkie i całkowite pobranie go przez wycieńczoną porodem samicę. Z kolei szybkie dostarczenie skoncentrowanych składników pokarmowych hamuje gwałtowne procesy lipolizy tkanki tłuszczowej oraz rozpadu tkanki mięśniowej!
- Krowa zostaje w pełni zabezpieczona i nie jest już konieczne podawanie jej dodatkowo pójła poporodowego.
- Pobierając NUTRI SHOT, krowa w ciągu jednej 1 min otrzymuje białko i energię, która zaspakaja jej potrzeby na 6 do 8 godz. – może więc wtedy leżeć i wypoczywać, a hodowca nie musi się martwić, że krowa nie przyjmuje w tym czasie pokarmu.
- Tak dobrze zregenerowana krowa po porodzie nie straci apetytu i bardzo szybko wróci do pobierania pasz stałych.
Innymi słowy: pijąc NUTRI SHOT, samica otrzymuje wszystko, co jest jej w tym momencie potrzebne!
Układ immunologiczny samicy, który jest wysoce energochłonny i białkochłonny, również zostaje zaspokojony. Organizm krowy znów ma siłę, aby bronić się przed innymi schorzeniami okołoporodowymi.
Wysoki poziom białka zawartego w NUTRI SHOT wpływa na metabolizm tłuszczów w organizmie krowy, tworząc lipoproteidy. To one odpowiedzialne są za transport tłuszczu z jelita do wątroby i z wątroby do tkanek, co umożliwia łatwe przyswojenie przez krowę dużej ilości energii. NUTRI SHOT zawiera także odpowiednie poziomy choliny i niacyny, które usprawniają metabolizm i chronią wątrobę zwierzęcia.
Biorąc zatem pod uwagę wyżej wymienione aspekty, kluczową kwestią w zapobieganiu komplikacji po wycieleniu jest dostarczenie krowie, oprócz wody, jak największej ilości składników pokarmowych w jak najkrótszym czasie! To aktualnie potrafi tylko NUTRI SHOT!